4 replies on “Z czeskiej poezji śpiewanej, nietypowa piosenka wokalistki z lat 70.”
Cześć wszystkim. Dzisiaj mam dla was kolejną piosenkę z czeskiej poezji śpiewanej. Nagrała ją pani Jana Kratochvílová chyba w latach 70., przyczym ona śpiewała raczej inną muzykę, powiedzmy pop i disco lat 70. Teraz już śpiewa rzadko, bo wyemigrowała później do Wielkiej Brytanii. Ta piosenka jest jedyna tego typu w jej wykonaniu.
Tytuł piosenki przetłumaczyłbym na polski jako „W cieniu paproci” i tekst jest o mężczyźnie, który leżał i chyba umierał właśnie w cieniu paproci, może żołnierz po bitwie albo coś takiego. Wokalistka chyba zakochała się w nim i w refrenie przemawia do niego, żeby wstał. Znowu, jak to ja, nie umiem do końca rozkodować przenośni, które w tej piosence są, ale mam wrażenie, że tak na prawdę wszystko jej się śniło.
Także tyle co do tej piosenki, miłego słuchania.
4 replies on “Z czeskiej poezji śpiewanej, nietypowa piosenka wokalistki z lat 70.”
Cześć wszystkim. Dzisiaj mam dla was kolejną piosenkę z czeskiej poezji śpiewanej. Nagrała ją pani Jana Kratochvílová chyba w latach 70., przyczym ona śpiewała raczej inną muzykę, powiedzmy pop i disco lat 70. Teraz już śpiewa rzadko, bo wyemigrowała później do Wielkiej Brytanii. Ta piosenka jest jedyna tego typu w jej wykonaniu.
Tytuł piosenki przetłumaczyłbym na polski jako „W cieniu paproci” i tekst jest o mężczyźnie, który leżał i chyba umierał właśnie w cieniu paproci, może żołnierz po bitwie albo coś takiego. Wokalistka chyba zakochała się w nim i w refrenie przemawia do niego, żeby wstał. Znowu, jak to ja, nie umiem do końca rozkodować przenośni, które w tej piosence są, ale mam wrażenie, że tak na prawdę wszystko jej się śniło.
Także tyle co do tej piosenki, miłego słuchania.
fajna
Hmmm. Fajny utwór.
líbí se mi :*