Cześć wszystkim. Już jakiś czas temu pomyślałem o kilku, nazwijmy to, nietypowych piosenkach, które warto by tu wrzucić. Może powinienem poczekać do świąt, ale wrzucę już teraz, bo zapomnę.
Poniżej znajdziecie linki do trzech utworów, które
poznałem dzięki izraelskiej stacji publicznej Kan Reka, nadającej dla mniejszości narodowych, w tym po rosyjsku. Warto wspomnieć, że ich pani redaktor muzyczna Tania Barskaja na prawdę zna się na muzyce, puszcza piosenki z przeróżnych części świata, a czasami pozwoli sobie przecisnąć na antenę jakiś smaczek.
Teksty wszystkich trzech piosenek są w pewnym sensie śmieszne albo absurdalne, to już rozważcie sami. 😀
Pierwszą piosenkę puścili normalnie w programie porannym. Jest ona po angielsku, śpiewa ją rosyjski wokalista Piotr Nalicz i jej tytuł to Guitar guitar. Jest to chyba teledysk, więc na początku jest chwila ciszy, to znaczy słychać jakieś dźwięki przyrody, ale dość cicho.
Następne dwie piosenki wybrała pani Tania pewnego dnia do nocnej playlisty. Obie są w wykonaniu francuskiego cygańskiego zespołu La Caravane Passe, przy czym jedna jest po angielsku i trochę po cygańsku, druga chyba po francusku, ale z dziwnymi wstawkami.
Gypsy for one day:
Moustache on the stage:
Cześć. Niedawno zacząłem też wrzucać różne utwory świąteczne, więc dzisiaj przyszła pora na trochę nietypowe wykonanie jednej kolędy z Podlasia. Jest ono nietypowe, ponieważ wokalista śpiewa ją przez telefon. 😀
Pomysł pojawił się podczas słuchania koncertu życzeń Białoruskiego Radia Racja z Białegostoku, gdzie w wieczór przed prawosławnym nowym rokiem, czyli chyba 13 stycznia, można wygrać płytę za najlepiej zaśpiewaną kolędę przez telefon. Jeden ze słuchaczy wykonał parę lat temu piosenkę w gwarze podlaskiej albo języku podlaskim, jak kto woli, w każdym razie w odmianie zbliżonej bardziej do ukraińskiego.
Piosenka na tyle mi się spodobała głównie właśnie dzięki gwarze, że ją wyciąłem i nauczyłem się śpiewać. No i kolega Kamil alias Kamosz później stwierdził, że można by zrobić do wokalu podkład tak pół żartem.
Natomiast największym sukcesem, jeśli chodzi o tę piosenkę, był fakt, że z rok czy dwa lata później w święta faktycznie zagrali ją w Radiu Racja po moim pozdrowieniu, które im nagrałem i wysłałem razem z samą piosenką.
Warto nadmienić, że ich koncert życzeń czasami ma trochę wiochowy klimat, więc zastanawiałem się, czy zrozumieją to bardziej jako żart czy też całkiem na poważnie. Zrozumieli, jak widać, całkiem na poważnie i wykonawca jeszcze w tej samej audycji podziękował za zagranie jego piosenki.
Także tyle co do następnego wpisu, życzę miłego słuchania.
Cześć wszystkim. Święta się zbliżają, ja co prawda nie dołączyłem do świątecznej dwunastki, chociaż paru utworów od was posłuchałem z dużym zainteresowaniem, ale do Wigilii jeszcze trochę czasu zostało. Dlatego chciałbym wam tu zaproponować do posłuchania zarówno czeskie, jak też inne ciekawe kolędy. No i zacznę od tego, co jest dla mnie podstawą, czyli poniżej znajdziecie linki do kilku czeskich kolęd.
Nesem vám noviny (w wykonaniu chóru dziecięcego Bambini di Praga, na początku filmiku jest chwila ciszy):
https://youtu.be/Fx460tlwcD8
Dej Bůh štěstí tomu domu:
https://youtu.be/Ua4-6IiaT5w
Půjdem spolu do Betléma (znowu w wykonaniu Bambini di Praga):
https://youtu.be/WBY5BsRaB_I
Jak jsi krásné, neviňátko:
https://youtu.be/wn04MUDziig
Chtíc, aby spal (również w wykonaniu Bambini di Praga, kolęda renesansowa autorstwa Adama Michny z Otradovic):
Veselé vánoční hody (również w wykonaniu Bambini di Praga):
Čas radosti, veselosti:
Byla cesta, byla ušlapaná (w wykonaniu Bambini di Praga i zespołu Hradišťan, trochę inna kolęda z Moraw):
Pásli ovce valaši (wersja pierwsza, bardziej znana):
https://youtu.be/wgptjN7JkAc
Pásli ovce valaši (wersja druga z inną melodię):
Den přeslavný jest k nám přišel (starsza, mniej znana kolęda):
https://youtu.be/lTJoejM2kQI
Narodil se Kristus pán (także w wykonaniu Bambini di Praga. Ta kolęda często kończy koncerty świąteczne):
https://youtu.be/A81wDI7DhRk
I jeszcze dwa bonusiki z cyklu "skądś to znamy". 🙂
Aj, dnes v Betlémě:
Zelená se louka:
Jest to Humoreska naszego czeskiego kompozytora Antonína Dvořáka, utwór zainspirowany dźwiękiem jadącego pociągu. Dla tych, którzy nie znają oryginału, to na przykład:
https://youtu.be/H3dhH5goUyE