Puścili to kiedyś w restauracji, gdzie grałem z zespołem. Nic nie mówiłem, ale gdybym mógł, tobym wybuchł ze śmiechu. 😂 Przypomniałem sobie dzięki najnowszemu wpisowi Paulinux.
Category: Piosenki i moje skojarzenia z nimi
ześć wam. Jestem wreszcie znowu w Lipsku i proponuję wam do posłuchania trochę nietypowy rockowy utwór z NRD bodajże z roku 1980. Ciekaw jestem, kogo z Bałkanów członkowie zespołu znali i co ich zainspirowało.
Piosenkę w tym wpisie śpiewa Gerald Schön i na fortepianie gra prawdopodobnie jego żona Oksana Multgaard. Tekst jest po dolnołużycku i opowiada o lecie i czerwcu, o tym, co dzieje się w przyrodzie i w ogrodzie.
Piosenka nazywa się Lejawa, czyli Ulewa, a śpiewa Dolnoserbski źiśecy ansambl, którego kierownikiem była przez wiele lat pani Maria Elikowska-Winklerowa, Polka z Poznania. Teraz ma 70 lat i nadal jest aktywna np. w dolnołużyckim radiu jako reporterka. Byłoby dla mnie zaszczytem, gdybym mógł kiedyś ją poznać, a że łużyckie środowisko jest malutkie, to wierzę, że prędzej czy później to się uda, a potem można byłoby nawiązać nawet jakąś czesko-polsko-łużycką współpracę muzyczną, zważywszy na to, że może zapowiadają mi się studia magisterskie w Poznaniu, gdzie mam też trochę muzycznych znajomych. Z resztą niektórzy z nich są tu obecni, nieprawdaż? 🙂