Categories
Piosenki i moje skojarzenia z nimi

Prawie bym zapomniał o swoim odkryciu muzycznym tego lata, czyli o tajwańskim popie z lat 80.

Cześć wszystkim. Na chwilkę zrobię przerwę w prezentacji muzyki łużyckiej, bo już dawno miałem wam wrzucić parę piosenek, które pomógł mi odkryć kolega, znany tutaj jako Eugeniusz Pompiusz. Jak zwykle w moim wypadku, z resztą często w wypadku nas obu, pierwszą piosenkę podlinkowaną niżej zagrało koledze radio, konkretnie Tajwańskie Radio Międzynarodowe podczas audycji po rosyjsku. Ja później posłuchałem trochę więcej piosenek od tej pani i stwierdziłem, że warto by się nimi podzielić. A więc, przed Państwem pani Chungwei, która ma też zachodnie imię, Julia Hsu.
Pierwsze dwie piosenki pochodzą z jednej płyty, wydanej w roku 1986. Trzecia jest z innej płyty, ale z tego samego okresu. Nie będę na razie pisał swoich spostrzeżeń, napiszę je później w komentarzu, ale najpierw poczekam, co powiecie.
Piosenka pierwsza, wysłyszana w radiu, pod tytułem: O, Ty też tu jesteś!

Dalej druga piosenka, która wydaje mi się najciekawsza muzycznie z całej płyty. Nosi tytuł Jedna osoba albo Pewna osoba

A tak pani Julia śpiewa po angielsku:

Gdyby ktoś chciał posłuchać całą płytę, jej tytuł w alfabecie łacińskim, który jest np. w serwisie streamingowym Deezer, wygląda tak:
Dang Ni Xue Hui Bao Hu Zi Ji

Piosenka po angielsku pochodzi z płyty pt. Thousand Tymes You.
Życzę miłego słuchania w ten dziwny czas i czekam na refleksje.

Categories
Piosenki i moje skojarzenia z nimi

Chrystof Mikławšk – Poleć z nami. Piosenka po górnołuźycku

Categories
Piosenki i moje skojarzenia z nimi

Maria Maccyna – Daj mi twoju ruku (Daj mi rękę). Piosenka po górnołużycku

Categories
Piosenki i moje skojarzenia z nimi

Pierwszy wpis dotyczący łużyckiego popu. Prośba do czytelników muzycznych: Pomożecie w opisaniu jego klimatu?

Witajće, albo witajśo, tak bym się z wami przywitał w każdym z języków łużyckich. Oto obiecany ciąg dalszy wpisu o Łużyczanach.
Tak jak napisałem, słucham audycji radiowych po łużycku już od 13 lat. Od samego początku słyszałem, że muzyka, którą najczęściej puszczają, jest specyficzna. Mam na myśli głównie ich pop, muzykę ludową też, ale o niej nie będę pisał wiele, po prostu za jakiś czas wrzucę trochę przykładów. Wracając jednak do popu, do dzisiaj nie umiem dobrze opisać tego, co jest w nim tak bardzo specyficzne. Najpierw mówiłem, że ta muzyka jest taka nijaka. Dopiero niedawno zacząłem to trochę analizować z kilkoma muzycznymi znajomymi i dochodzimy do wniosku, że ich muzyka, nawet dzisiejsza, często brzmi jak z lat 90. Jedna z czytelniczek tego bloga nazwała ten klimat muzyką leniwą i dla mnie jest to na razie najbardziej trafne wyrażenie tego, o co mi chodzi.
Na pewno po części powodem jest fakt, że Łużyczan jest mało, zwłaszcza w Łużycach Dolnych, ale jakąś muzykę muszą tworzyć do swoich audycji. Niemniej na pewno nie jest to jedyny powód.
W związku z tym chciałbym poprosić was, drodzy muzyczni czytelnicy mojego bloga, o posłuchanie kilku popowych utworów po łużycku i o pomoc w zdefiniowaniu klimatu ich muzyki. Jedyne, czego jestem pewien, większości ich kawałków nie wyobrażam sobie w żadnym niełużyckim współczesnym radiu, ale dlaczego, tego do dzisiaj nie wiem do końca oprócz tego, co napisałem powyżej.
Niedługo pojawią się tu wpisy audio z przykładami, bo na YouTube raczej niemożna tych piosenek znaleźć, ale na razie, jakby ktoś miał czas, poniżej wklejam linki do czterech płyt z muzyką łużycką z cyklu Naša Hudźba, czyli Nasza Muzyka. Trudno mi będzie wybrać z tych płyt coś konkretnego, ale na pewno tak zrobię, żeby nie zajmować czasu tym, którym nie chce się słuchać całych płyt.
CD1, Muzyka Młodej Generacji Łużyckiej:
https://tyflonet.com/siciliano/Nasa_hudzba1.rar
CD2, Szlagiery z lat 60. i 70.
https://tyflonet.com/siciliano/Nasa_hudzba2.rar
CD3, Między Duszą i Sercem (piosenki o miłości):
https://tyflonet.com/siciliano/Nasa_hudzba3.rar
CD4, Folk:
https://tyflonet.com/siciliano/Nasa_hudzba4.rar

Oprócz piosenek z tych płyt wrzucę też kilka innych utworów, wyciętych prosto z radia. Wierzę, że będę miał od was odzew i że pomożecie mi w zdefiniowaniu, czego większości nowoczesnych utworów łużyckich brakuje.
Jeśli już teraz weźmiecie się za słuchanie którejś z płyt, życzę miłego słuchania, oprócz tego trzymajcie się na razie ciepło i do następnych wpisów.

Categories
O językach O radiu i z radia

Krótko o Serbołużyczanach i o tym, jak odkryłem ich kulturę

Cześć wszystkim. Do napisania tego wpisu zbieram się chyba od początku istnienia bloga, ale dopiero teraz wreszcie mi się zachciało. 😂 Piszę w momencie, kiedy na zewnątrz jeszcze imprezują łużyccy studenci, bo dzisiaj było oficjalnie przywitanie nowych członków stowarzyszenia studentów łużyckich Sorabija w Lipsku i ze względu na koronę wszystko musiało odbyć się przed akademikiem. Myślałem, czy jeszcze do nich nie pójść, ale za zimno na zewnątrz. ☺
W każdym razie, żeby nie pisać długich wstępów, pewnie już zauważyliście, że języki łużyckie i Serbołużyczanie (inaczej Serbowie Łużyccy albo Łużyczanie) to kolejny słowiański temat, który już długo mnie ciekawi. Trochę informacji można znaleźć np. na Wikipedii, więc tylko krótko, Serbołużyczanie to mały naród słowiański, który mieszka w Niemczech, dokładniej na wschodzie Saksonii i południowym wschodzie Brandenburgii, w okolicach miast Budziszyn (po niemiecku Bautzen) i Chociebuż (Cottbus) blisko województwa dolnośląskiego i lubuskiego. Jest to jedyna resztka ludności słowiańskiej, która kiedyś zamieszkiwała znacznie większą część dzisiejszych Niemiec, głównie byłego NRD, do której należeli np. Słowianie Połabscy i Pomorscy. Z resztą od drugiej strony mamy w Polsce Kaszubów, którzy mają w języku niektóre wspólne cechy właśnie z Łużyczanami.
Mówiąc o języku, Łużyczanie posługują się dwoma językami, górnołużyckim i dolnołużyckim. Pierwszy z nich jest trochę bardziej zbliżony do czeskiego, drugi do polskiego, ale tak na prawdę trudno powiedzieć. Niestety w dzisiejszych czasach Łużyczanie mówią z wyraźnym niemieckim akcentem, co jest zrozumiałe i logiczne, ale bardzo utrudnia to zrozumiałość obu tych języków w porównaniu do pisanego tekstu, który dla Czecha albo Polaka znającego zasady pisowni jest znacznie lepiej zrozumiały niż którykolwiek mówiony łużycki. Tylko bardzo krótko, pisownia obu języków łużyckich zawiera niektóre litery z alfabetu polskiego, np. Ć Ł Ń Ó Ś Ź, ale też czeskiego lub słowackiego: Č Ě Ř Ŕ Š Ž.
Oba języki łużyckie mają swoje osobliwości. Niektóre słowa, które dosłownie we wszystkich innych językach słowiańskich brzmią w miarę podobnie, u nich są całkiem inne. Przykładem niech będzie serce, po górnołużycku wutroba, po dolnołużycku wutšoba (wutszoba). Kiedy słyszę w radiu łużyckim zdania typu: Wutrobnje was witamy itd. teraz już się nie uśmiecham, ale wiadomo, że skojarzenie czasami jest.
Oprócz tego, język górnołużycki ma H, tak jak czeski, a więc np. noga to noha. Z drugiej strony ma Ć i DŹ jak polski, a więc będzie to budźe, dziękować – dźakować itd. W dolnołużyckim G zostało tak jak w polskim, ale DŹ i Ć zmieniło się na Ź Ś: będzie – buźo, dziękować – źěkowaś, dzieci – źiśi itd.
Nie będę się już bardziej rozpisywał, bo tak jak napisałem, dużo można znaleźć w internecie. Napiszę jeszcze, jak ja odkryłem Łużyczan, ich języki i kulturę. Na pewno was nie zdziwi, że znowu za pośrednictwem radia. Latem 2007 odkryłem na stronie bodajże www.luzice.cz tekst o Serbołużyczanach i m.in. informację, że istnieją audycje radiowe. Oczywiście od razu wpisałem odpowiednie nazwy stacji w Google i znalazłem, co trzeba. Na początku bardzo przeszkadzał mi w rozumieniu ten nieszczęsny niemiecki akcent, ale szybko się przyzwyczaiłem. Słucham ich radia już od 13 lat, jednak do niedawna nie udało mi się nawiązać lepszego kontaktu z kimkolwiek z Łużyczan. Szukałem np. na Facebooku grup typu Młodzi Serbołużyczanie, w oryginale Młodźi Serbja albo Młode Serby, ale nic nie znalazłem, a dopiero teraz rozumiem dlaczego: Serbołużyczanie wszyscy się znają między sobą i najczęściej nie mieszkają dalej niż 15 km od siebie, więc rzeczy typu grupy na Facebooku nie są im zwyczajnie potrzebne. Dlatego skorzystałem z okazji i teraz wreszcie tu na filologii łużyckiej w Lipsku poznaję ludzi ze środowiska łużyckiego.
Żeby was nie zanudzać długim wpisem, ciąg dalszy nastąpi zaraz. Na razie powiem tylko tyle, że chciałbym wam w bliskim czasie zaprezentować trochę muzyki Serbów Łużyckich, bo ma ona, że tak to ujmę, swój klimat. Zarówno ludowa, jak też dzisiejsza, nowoczesna. Zatem do następnego wpisu.

Categories
O językach Z mojego życia

Kolejny krótki wywiad, tym razem z dolnołużyckiego radia

Categories
O językach Z mojego życia

Pierwsze pozdrowienie z Lipska, krótki wywiad ze mną z górnołużyckiego radia

Drodzy czytelnicy, pozdrawiam was serdecznie już z Lipska. Na razie wszystko w miarę w porządku poza tym, że w pokoju trochę zimno, bo ogrzewanie średnio działa, i w tej chwili jeszcze czuję się tu trochę jak rozbitek, bo jeszcze bardzo mało ludzi tu znam. Trzymajcie proszę kciuki, żeby mi się udało nawiązać kontakty z łużyckimi studentami, już za jakąś godzinkę idę na ich spotkanie.
Natomiast już w tamtym tygodniu zrobił ze mną wywiad reporter górnołużyckiego radia, który był na uroczystym powitaniu. Poniżej wklejam wam link do reportażu. Zauważcie m.in. jak Łużyczanie mówią po łużycku i jak mówię ja. Oni niestety mają bardzo wyraźny niemiecki akcent, co jest logiczne, ale przez to ten język brzmi bardzo niesłowiańsko i dziwnie. Ja odkąd jestem w kontakcie z tym językiem, jestem przekonany, że jego pierwotne brzmienie było całkiem inne i właśnie tak staram się mówić. Co ciekawe, chociaż nie jestem tego jeszcze pewien, ale z rozmowy z jednym z Serbołużyczan, niestety akurat dyrektorem instytutu, gdzie studiuję, dochodzę do wniosku, że oni odbierają taką słowiańską wymowę jako błąd, ale jeszcze nie jestem tego pewien.
Żeby odtworzyć nagranie, po otwarciu strony znajdźcie literką H drugi nagłówek na stronie, potem strzałką w górę znajdźcie przycisk i kliknijcie w niego, powinno zacząć grać.
https://www.mdr.de/serbski-program/rozhlos/aktualne-prinoski/audio-1561594.html

Categories
Z mojego życia

Przed wyjazdem do Lipska

Drodzy czytelnicy mojego bloga,
w tym krótkim wpisie chciałbym Wam tylko powiedzieć, że jutro ostatecznie jadę do Lipska, gdzie będę w tym roku akademickim studiować filologię serbołużycką. Było trochę papierkologii i nieporozumień, ale kolejny raz mi się potwierdziło, że na uczelni chyba musi tak być, mimo że później wszystko się raczej uda. 😂
W związku z powyższym prawdopodobnie możecie się spodziewać np. nagrań transportu publicznego w Lipsku, ale też może jakichś wpisów w języku górnołużyckim, może również dolnołużyckim. W tej chwili niestety nie wiem, jak i dokąd będę mógł jeździć, np. czy będę mógł wracać do domu co parę tygodni na weekendy bez większych przeszkód, ale modlę się, żeby wszystko się udało jak najlepiej.
W tej chwili nie napiszę wam więcej, ale już niedługo pewnie zrobię wam relację z pierwszych paru dni swojej przygody. Do tego czasu się trzymajcie ciepło i do następnych wpisów.

Categories
Piosenki i moje skojarzenia z nimi

Kolejna krymskotatarska piosenka, tym razem ogólnie w stylu bałkańskim

Jeśli macie słuch muzyczny i zwracacie uwagę na harmonię, słuchajcie uważnie, jakie akordy gra pianino elektryczne. Pewnie wpływ harmonii rosyjskiej, podobnie zagraliby to też Cyganie np. ze Słowacji, ale na Bałkanach nie przyszłoby to nikomu do głowy.

Categories
Piosenki i moje skojarzenia z nimi

Krymskotatarska melodia do tańca Haytarma, zagrana na żywo w jazzowym klimacie. Muzyka bardzo podobna do bułgarskiej.


PS: Kiedy pierwszy raz to usłyszałem, skojarzyło mi się ze szkołami muzycznymi, gdzie czasami z sali można coś podobnego usłyszeć na korytarzu, tylko u nas raczej nie w klimacie etno.

EltenLink