Dakus po vichodňarski. Trochę po wschodniosłowacku o tym, co to za język albo gwara, jak się o nim dowiedziałem itd. Ile rozumiecie, jak wam to brzmi, które inne języki w tym słyszycie?
4 replies on “Dakus po vichodňarski. Trochę po wschodniosłowacku o tym, co to za język albo gwara, jak się o nim dowiedziałem itd. Ile rozumiecie, jak wam to brzmi, które inne języki w tym słyszycie?”
Dopiszę jeszcze coś, o czym zapomniałem powiedzieć: Może i przez to, że widzę ten język z dwóch perspektyw, przynajmniej mi on brzmi faktycznie jako osobny język, nie jako gwara. Serbscy Rusini, o których pisałem, normalnie w nim piszą, mają książki, media itd. Jak o tym mówię Słowakom ze wschodu Słowacji, skąd ten język pochodzi, to albo są zachwyceni, albo trochę nie wiedzą, o co chodzi, bo dla nich to jest język na niższym poziomie, gwara w porównaniu do standardowego słowackiego. Z drugiej strony Słowacy z innych regionów miewają problem ze zrozumieniem wschodniosłowackiego, a jednocześnie oficjalnie nadal to gwara słowackiego.
Wiesz, że bardzo lubie ten język i rozumiem go bez żadnych problemów. Także jestem ciekaw, czy rozumieją go polacy. Myśle, że gdyby ten język był troszkę więcej znany na słowacji i miał by status, staę by on fajną pomocą komunikacyjną dla zachodnich i wschodnich słowian.
Owszem. Albo ten, albo prawdziwy rusiński.
jest bardzo dobrze zrozumiały. Trochę mnie to dziwi że Słowacy go nie rozumieją chociaż mi osobiście bardziej podoba sie standardowy rusiński.
4 replies on “Dakus po vichodňarski. Trochę po wschodniosłowacku o tym, co to za język albo gwara, jak się o nim dowiedziałem itd. Ile rozumiecie, jak wam to brzmi, które inne języki w tym słyszycie?”
Dopiszę jeszcze coś, o czym zapomniałem powiedzieć: Może i przez to, że widzę ten język z dwóch perspektyw, przynajmniej mi on brzmi faktycznie jako osobny język, nie jako gwara. Serbscy Rusini, o których pisałem, normalnie w nim piszą, mają książki, media itd. Jak o tym mówię Słowakom ze wschodu Słowacji, skąd ten język pochodzi, to albo są zachwyceni, albo trochę nie wiedzą, o co chodzi, bo dla nich to jest język na niższym poziomie, gwara w porównaniu do standardowego słowackiego. Z drugiej strony Słowacy z innych regionów miewają problem ze zrozumieniem wschodniosłowackiego, a jednocześnie oficjalnie nadal to gwara słowackiego.
Wiesz, że bardzo lubie ten język i rozumiem go bez żadnych problemów. Także jestem ciekaw, czy rozumieją go polacy. Myśle, że gdyby ten język był troszkę więcej znany na słowacji i miał by status, staę by on fajną pomocą komunikacyjną dla zachodnich i wschodnich słowian.
Owszem. Albo ten, albo prawdziwy rusiński.
jest bardzo dobrze zrozumiały. Trochę mnie to dziwi że Słowacy go nie rozumieją chociaż mi osobiście bardziej podoba sie standardowy rusiński.