3 replies on “Pepi Hristozova i Stoki Bend – Kalino malino”
I teraz już przechodzimy do bardziej nowoczesnych wykonań, chociaż jeszcze powinienem tu wystawić ze dwie macedońskie rzeczy np. też w wykonaniu orkiestrowym dla porównania, pewnie jutro coś znajdę. Natomiast ten utwór usłyszałem pierwszy raz w 2014 roku na bułgarskim radiu Chanove (Czanowe), które gra muzykę ludową, i jest to piosenka już w bardziej współczesnym wykonaniu. Tekst zaczyna się stwierdzeniem: Kalino, malino, czerwone jabłko, już minęły dwa lata od dnia, kiedy szukałam twojego kwiatu. I potem dziewczyna śpiewa o swoim chłopaku, którego też czekała przez dwa lata, nawet już miały być zaręczyny chyba, tego nie rozumiem do końca, ale potem musiała wyjść za innego chłopca z innej, bardziej oddalonej wsi.
Czosnek, to najpiękniejsze slowo swiata
Oj bardzo fajne połączenie tradycji z nowoczesnością. Ale śpiew rewelacyjny.
3 replies on “Pepi Hristozova i Stoki Bend – Kalino malino”
I teraz już przechodzimy do bardziej nowoczesnych wykonań, chociaż jeszcze powinienem tu wystawić ze dwie macedońskie rzeczy np. też w wykonaniu orkiestrowym dla porównania, pewnie jutro coś znajdę. Natomiast ten utwór usłyszałem pierwszy raz w 2014 roku na bułgarskim radiu Chanove (Czanowe), które gra muzykę ludową, i jest to piosenka już w bardziej współczesnym wykonaniu. Tekst zaczyna się stwierdzeniem: Kalino, malino, czerwone jabłko, już minęły dwa lata od dnia, kiedy szukałam twojego kwiatu. I potem dziewczyna śpiewa o swoim chłopaku, którego też czekała przez dwa lata, nawet już miały być zaręczyny chyba, tego nie rozumiem do końca, ale potem musiała wyjść za innego chłopca z innej, bardziej oddalonej wsi.
Czosnek, to najpiękniejsze slowo swiata
Oj bardzo fajne połączenie tradycji z nowoczesnością. Ale śpiew rewelacyjny.