2 replies on “Nagranie jak na razie nieznanego utworu z włoskiej stacji”
Cześć wszystkim. Wczoraj wrzuciłem do dwóch innych kategorii wpis, w którym wspominałem o moim koledze Józku i jego wakacjach we Włoszech 8 lat temu. Nawiążę do tego tutaj wpisem z nagraniem, zrobionym przez Józka w tym samym czasie.
Na południu Włoch, ale niestety nie wszędzie, nadaje stacja Kiss Kiss Italia, grająca głównie muzykę włoską, dlatego słowo Italia w nazwie. Józek łapał ją też tam, gdzie był, czyli w Gallipoli w regionie Puglia czy Apulia. No i spodobał mu się jeden utwór, który czasami tam grali np. pomiędzy reklamą i wiadomościami, z resztą niektórzy z was już pewnie kojarzą dlaczego, kolejny energetyczny. Nagrał z głośnika swojego małego radia na kasetę dwa fragmenty tego utworu, ja wam tu wrzucam jeden z nich. Pod koniec nagrania nagle wchodzą wiadomości i jak się wsłuchacie, zauważycie, że ich sygnał jest na początku jakby ucięty, swoją drogą muzycznie też zrobiony nieźle.
Po powrocie z Włoch próbowaliśmy słuchać radia Kiss Kiss Italia, bo może akurat nam się trafi ten utwór albo któryś inny, ponoć było ich tam więcej, a tylko ten był warty uwagi. Jakież było nasze zdziwienie, kiedy nie było tam nawet tych momentów, w których puszczano powyżej wspomniane utwory, zato były dłuższe reklamy.
Moje wytłumaczenie jest takie, że prawdopodobnie mają rozszczepy na reklamy dla poszczególnych regionów, czyli województw, albo prowincji, czyli powiatów, w związku z czym w necie jest główna wersja dla okolic Neapolu i tam nie grają tych piosenek, bo wykorzystują ten czas na reklamy, a w innych regionach może ich być mniej, więc puszczają takie utwory do pełnej albo wpół do. Nie wiem, czy nagranie jest w wystarczająco dobrej jakości np. dla programu Shazam, próbowałem już też, ale nic. Jeśli kiedyś ktoś odkryje, co to za utwór, będzie wielki.
gallipoli, czyli weź zrób od tego słowiański toponim, galipolje.
2 replies on “Nagranie jak na razie nieznanego utworu z włoskiej stacji”
Cześć wszystkim. Wczoraj wrzuciłem do dwóch innych kategorii wpis, w którym wspominałem o moim koledze Józku i jego wakacjach we Włoszech 8 lat temu. Nawiążę do tego tutaj wpisem z nagraniem, zrobionym przez Józka w tym samym czasie.
Na południu Włoch, ale niestety nie wszędzie, nadaje stacja Kiss Kiss Italia, grająca głównie muzykę włoską, dlatego słowo Italia w nazwie. Józek łapał ją też tam, gdzie był, czyli w Gallipoli w regionie Puglia czy Apulia. No i spodobał mu się jeden utwór, który czasami tam grali np. pomiędzy reklamą i wiadomościami, z resztą niektórzy z was już pewnie kojarzą dlaczego, kolejny energetyczny. Nagrał z głośnika swojego małego radia na kasetę dwa fragmenty tego utworu, ja wam tu wrzucam jeden z nich. Pod koniec nagrania nagle wchodzą wiadomości i jak się wsłuchacie, zauważycie, że ich sygnał jest na początku jakby ucięty, swoją drogą muzycznie też zrobiony nieźle.
Po powrocie z Włoch próbowaliśmy słuchać radia Kiss Kiss Italia, bo może akurat nam się trafi ten utwór albo któryś inny, ponoć było ich tam więcej, a tylko ten był warty uwagi. Jakież było nasze zdziwienie, kiedy nie było tam nawet tych momentów, w których puszczano powyżej wspomniane utwory, zato były dłuższe reklamy.
Moje wytłumaczenie jest takie, że prawdopodobnie mają rozszczepy na reklamy dla poszczególnych regionów, czyli województw, albo prowincji, czyli powiatów, w związku z czym w necie jest główna wersja dla okolic Neapolu i tam nie grają tych piosenek, bo wykorzystują ten czas na reklamy, a w innych regionach może ich być mniej, więc puszczają takie utwory do pełnej albo wpół do. Nie wiem, czy nagranie jest w wystarczająco dobrej jakości np. dla programu Shazam, próbowałem już też, ale nic. Jeśli kiedyś ktoś odkryje, co to za utwór, będzie wielki.
gallipoli, czyli weź zrób od tego słowiański toponim, galipolje.