Drodzy czytelnicy i słuchacze, już od kilku tygodni na moim blogu nic się nie dzieje, więc czas to zmienić. Pewnie niedługo opowiem wam, co tam u mnie, ale w skrócie mówiąc po pierwsze studia, po drugie w czasie wolnym albo mam co robić, albo jeśli nie mam, to nie robię nic. 😀 I właśnie dlatego długo tu nie pisałem.
Zgodnie z trendem na innych blogach piosenkę z tego wpisu wystawię tu jako link do YouTube i w sumie jest to o tyle niezłe rozwiązanie, że i piosenka, i jej zapowiedź to jeden wpis. Wykonuje ję wiolonczelistka Dorota Barová, Polka z Zaolzia, czyli z czeskiej części Śląska Cieszyńskiego. Profesjonalnie gra i śpiewa już od jakichś dwudziestu lat w ramach kilku zespołów folkowych (np. Tara Fuki i Tugriki), jednak dopiero w tym roku wydała pierwszą solową płytę pod tytułem Iluzja, na której towarzyszą jej chyba dwaj inni muzycy i w jednej z piosenek też pianistka. Jej muzykę można określić jako gatunek poezji śpiewanej, przyczym lubi używać różnych looperów, pętli itd. Myślę, że nie jest to dobre tło muzyczne, tylko trzeba faktycznie tej muzyki słuchać. Teksty piosenek są albo autorstwa samej pani Doroty, albo polskiej dziennikarki muzycznej Teresy Drozdy i chyba dwa utwory to wiersze Krzysztofa Kamila Baczyńskiego.
Ja miałem akurat przyjemność być na chrzcie płyty i chyba jako pierwszy wystawiłem ją w internecie, a więc na mojej stronie tyflonet.com/siciliano znajdziecie ją jako archiwum. Jak wejdziecie na stronę i wpiszecie do wyszukiwarki pod skrótem CTRL+Insert+F słowo Dorota, to pewnie wam znajdzie. No i poniżej jest link do jednej z piosenek na płycie. Powinien się otworzyć, jak znajdziecie go strzałkami i wciśniecie enter.
Życzę miłego słuchania.
Piosenka Wspomnienia w wykonaniu polskiej wiolonczelistki z Czech Doroty Barovej
Drodzy czytelnicy i słuchacze, już od kilku tygodni na moim blogu nic się nie dzieje, więc czas to zmienić. Pewnie niedługo opowiem wam, co tam u mnie, ale w skrócie mówiąc po pierwsze studia, po drugie w czasie wolnym albo mam co robić, albo jeśli nie mam, to nie robię nic. 😀 I właśnie dlatego długo tu nie pisałem.
Zgodnie z trendem na innych blogach piosenkę z tego wpisu wystawię tu jako link do YouTube i w sumie jest to o tyle niezłe rozwiązanie, że i piosenka, i jej zapowiedź to jeden wpis. Wykonuje ję wiolonczelistka Dorota Barová, Polka z Zaolzia, czyli z czeskiej części Śląska Cieszyńskiego. Profesjonalnie gra i śpiewa już od jakichś dwudziestu lat w ramach kilku zespołów folkowych (np. Tara Fuki i Tugriki), jednak dopiero w tym roku wydała pierwszą solową płytę pod tytułem Iluzja, na której towarzyszą jej chyba dwaj inni muzycy i w jednej z piosenek też pianistka. Jej muzykę można określić jako gatunek poezji śpiewanej, przyczym lubi używać różnych looperów, pętli itd. Myślę, że nie jest to dobre tło muzyczne, tylko trzeba faktycznie tej muzyki słuchać. Teksty piosenek są albo autorstwa samej pani Doroty, albo polskiej dziennikarki muzycznej Teresy Drozdy i chyba dwa utwory to wiersze Krzysztofa Kamila Baczyńskiego.
Ja miałem akurat przyjemność być na chrzcie płyty i chyba jako pierwszy wystawiłem ją w internecie, a więc na mojej stronie tyflonet.com/siciliano znajdziecie ją jako archiwum. Jak wejdziecie na stronę i wpiszecie do wyszukiwarki pod skrótem CTRL+Insert+F słowo Dorota, to pewnie wam znajdzie. No i poniżej jest link do jednej z piosenek na płycie. Powinien się otworzyć, jak znajdziecie go strzałkami i wciśniecie enter.
Życzę miłego słuchania.
https://youtu.be/07-q7L2PuO4